Skip to main content

Posts

Showing posts from March, 2011

Journey

Biorąc pod uwagę, iż jestem ostatnio zajęty moją karierą, nie pisałem praktycznie niczego aleee... Dwie rzeczy. First. Zdjęcie. Zrobiłem dziś zdjęcie, telefonem. To był pierwszy raz od wielu miesięcy kiedy odczułem przemożną potrzebę zrobienia zdjęcia. Stałem sobie niedaleko dworca, czekając na mą Rodzicielkę, która zabierze mnie w zacisze domowego ogniska i zobaczyłe malowniczą scenę składającą się z torów, świateł (jakichś takich fikuśnych czerwonych lampek na torach), peronu, pociągu i chyba również ludzi ów peron zajmujących. Do tego zmierzchało, a ja stałem oparty o niewielki płotek. Zaspokoiłem mą potrzebę sięgając po telefon i naciskając guziczek. Epic. Wrzucę na dA bez względu na jakość. Second. Teen drama. Oglądając dziś rano mój serial o nastolatkach usłyszałem kawałek grupy "Journey" i siedzę sobie teraz przesłuchując ich repertuar na YT. Dziwię się jednocześnie, iż tak dobry stuff poleciał w tak beznadziejnym serialu. Srsly, rzeczy epickie można znaleźć wszędzie.