Skip to main content

Posts

Showing posts from April, 2011

czaka czaka

Żeby nie było, iż wrzucam tylko enigmatyczne posty malutki hint. Poniższy kawałek jest prawdopodobnie moim ulubionym dziełem, w sumie coverem, LZ. I jest potężnie związany z moim nowym pomysłem. Co zabawne, nie zauważyłem tego od razu ale jak widać, niektóre rzeczy poruszają się po cichutku w odmętach naszej podświadomości, nie dając o sobie znać... aż w końcu nadchodzi TEN dzień. Enjoy. (chyba tylko jako link, bo nie mogę znaleźć tej opcji, która pozwala zgrabnie wkleić w post) http://www.youtube.com/watch?v=4xJ9f3HjmwY

breakthrough #3

Brainstorming jest w pytę, pomysły potrafią przyjść w najmniej oczekiwanej chwili, skreśliłem wszystko co wymyśliłem wczoraj, bo nagle okazało się tylko trampoliną do czegoś znacznie, znacznie lepszego. Zabawne, że czasami musimy wymyślić coś wielkiego, aby zobaczyć, że to może upaść pod własnym ciężarem i zrozumieć, że lepiej zrobić coś mniejszego ale soczystego i sytego. Roar.

kreatywne sranie w banie

Well, jestem dość nałogowym czytelnikiem komiksów. Zwłaszcza odkąd jakieś 2-3 miesiące temu odkryłem niedaleko miejsca zamieszkania sklep poświęcony praktycznie tylko tym ilustrowanym cudeńkom. W ten sposób moja dawna, nigdy nie uśmiercona miłość, rozgorzała na nowo. Czemu do tego wracam? Otóż czytając wczoraj i dziś, kolejno, nowy numer Avengers (#2) i pierwsze pięć numerów Secret Avengers (wydali w jednym tomiku, tutaj w germanii, ten komiks jest cudownie narysowany) zacząłem zastanawiać się jak to jest pisać komiksy. Nie, dobrze słyszeliście, nie rysować, pisać. Bazgranie nigdy nie było jedną z mych najsilniejszych stron, możliwe, że nie jestem kompletnym kaleką jeśli chodzi o rysunek ale bądźmy szczerzy, łatwiej mi operować słowem aniżeli obrazem. Z tego tytułu, pomimo tego, iż mam praktycznie gotowy scenariusz drugiego opowiadania, postanowiłem napisać scenariusz komiksu. Ot, dla siebie, zobaczyć jak to jest, a potem przedstawić szerokiemu forum mych wielbicieli do oceny. Co prawd...