Skip to main content

Petrushka

Kiedy dopiero w wieku 23 lat zaczynasz dostrzegać muzykę klasyczną, biorąc pod uwagę, że sama muzyka jest dla ciebie jedną z najważniejszych sztuk pięknych (oraz jedną z największych miłości), to czujesz się dość niezwykle. Z jednej strony, pytasz dlaczego tak długo zwlekałeś z poznaniem tego cudownego świata, z drugiej wypełnia cię radość, albowiem masz przed sobą nieodkryty kontynent muzycznych barw i dźwięków, których ogrom będzie czarował twój umysł przez długi, długi czas.

Z tego tytułu chciałem podzielić się z wami jednym z moich 'odkryć'. Tematem jest muzyka Stravinskiego do baletu pt. 'Petrushka', a dokładniej fragment pt. 'Russian Dance'. Utwór ten urzekł mnie, podobnie jak uwertura do opery 'Cosi fan tutte' Mozarta, w zasadzie słucham obu tych dzieł na okrągło od kilku dni. Po raz kolejny youtube przyszedł mi z pomocą i wspomógł w muzycznych poszukiwaniach, podsuwając wymienioną już 'Petrushkę' w wykonaniu Weissenberga. Youtube jest w pytkę, to tak btw, Wam natomiast prezentuję owo znalezisko, plus wywiad z samym pianistą na deser.

Part 1 Part 2 Part 3

oraz...



Właśnie przypomniałem sobie, że Petrushka to również imię jednej z bohaterek 'Gunslinger Girl' (co zabawne, tej najładniejszej oraz jedynej, która nie wyglądała jakby chodziła do podstawówki -.-), eh, szkoda, że ta manga tak powoli wychodzi...

Comments

Popular posts from this blog

Tube it

Okay, po prostu chciałem w jakiś sposób uwiecznić to znalezisko, aby mi nie umknęło. Oryginalnie zafascynowała mnie tuba (fascynacja wciąż trwa, Bobu-chan jest one hell of a krejzol) ale ten sax... srsly, Arthur Blythe, srsly, on wie co i jak. Zwłaszcza końcówka, takie subtelne pierdolnięcie, rawr. Anyway, here ya go folks.

3... 2... 1...

Zbliża się sezon mego ukochanego sportu, toteż poczułem nutkę weny, kłującą mnie w tyłek i popełniłem takie oto coś. Wątpię, żebym coś jeszcze dopisał ale czasami stworzenie nawet dwóch stron sprawia radość. This said - enjoy. Jeśli to możliwe. Ah, btw, tytułu nie ma, nie mam dobrego pomysłu, a wymyślanie czegoś na siłę wydało mi się pozbawione sensu. 'No Title' Jeśli spytać przeciętnego obywatela tej planety do czego zmierza przez całe swoje życie, to otrzymamy multum różnych odpowiedzi, które można podsumować jednym słowem. Nuda. Ludzie godzą się na nią. Oni jej wręcz pragną. Nigdy nie rozumiałem dlaczego tak bardzo pociągają ich trywialne osiągnięcia typu posiadanie domu, rodziny czy też pławienie się w morzach materialnego luksusu. Być może ma to związek z faktem, iż nie jestem człowiekiem i mamy tu do czynienia z konfliktem kulturowym. Tym niemniej podczas kiedy prawie wszystkie humanoidalne istoty, otaczające mnie każdego dnia gonią za przyziemnymi bzdurami, ja, skazany n...

avada kedavra bitches!

Czuję się świeży. Z dwóch powodów. Po pierwsze wyspałem się i to tak solidnie. Kimanie do 13.00 nie jest może godne pochwały z punktu widzenia ludzi, którzy robią mądre rzeczy, zmieniające świat i zawsze brak im czasu. Natomiast z punktu widzenia, przygnębionego ostatnimi czasy obiboka jest to czynność zaiste orzeźwiająca. Zwłaszcza jeśli idziesz spać koło 4, a może i jeszcze później, bo zamiast zasnąć słuchasz muzyki, a wcześniej przeglądasz galerie... treści różnorakiej. Drugi powód miał większy wydźwięk. Otóż poszedłem, a w zasadzie zostałem zaciągnięty do kina na kolejną część przygód Harryego P. Pierwsze wrażenie, którego ofiarą padłem, gdy dowiedziałem się na co mam przyjemność iść? Tragedia. Za to wychodząc z kina zacząłem się zastanawiać. Otóż lat kilka temu, gdy jeszcze stąpałem rozkosznie na codzień po ziemi polskiej, byłem zakochany w tych książkach. Filmy filmami, za bardzo mnie nie ciągnęły, ale książki... Wszystkie do chwili ukazania się części nr. 5, kupiłem w dniu premi...